1

(7 odpowiedzi, napisanych Obóz Ukraina 2012)

Ivano-frankovsk:
[url]http://www.karpaty.info/en/uk/if/fr/ivano-frankivsk/transport/[/url]

Zdjęcia rozkładów:
[url]http://www.karpaty.com.ua/?chapter=14&item=329#Верховина[/url]

2

(7 odpowiedzi, napisanych Obóz Ukraina 2012)

Tada.

3

(2 odpowiedzi, napisanych Obóz Ukraina 2012)

Witajcie!

W tym wątku można umieszczać pozyskane informacje i linki do stron używanych przy badaniu cen i dostępności, aby nie dublować pracy.

Zachęcam.

4

(6 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Szukam:

- małej, czerwonej apteczki Janysporta z niebieskim(?) krzyżem w żółtej obwódce
  (wyróżnia ją to, że jak się całą rozwinie, to na końcu jest mały nożyk Olfy z czarnym ostrzem)

5

(4 odpowiedzi, napisanych Obóz do Turcji)

..., czyli wskaż piosenki, które chętnie widział(a)byś w śpiewniku obozowym.

Śpiewnik na stronie drużyny jest dobrym źródłem piosenek.
Jednakże mile widziane będą również piosenki dotąd nieznane lub mniej znane.

Jest w tym wszystkim jeden haczyk.
Aby piosenka mogła dostąpić zaszczytu pojawienia się w śpiewniku, ktoś z nas musi umieć ją zagrać.

No i drugi haczyk.
Na zgłaszanie piosenek jest tydzień. Czyli do 17.07.

Wpisujcie się tłumnie.
Od Ciebie też zależy fajność śpiewników.

6

(27 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Kluski z makieeeem ! smile

7

(32 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

Popieram opcję D.

Zaturyszczenie jest szczególnie nieprzyjemne w przypadku dużych obozów.
A fajność chodzeniowo-widokowa D została stwierdzona.

8

(32 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

Rondane.

Jeszcze nie znalazłem żadnej sensownej relacji z wyprawy do Rondane -- mocno przysłaniają oficjalne strony i strony biuropodróżopodobne.

Mam informacje dość ogólne: (poza tym, że fajnie, ładnie, hasają renifery i w ogóle wypas)
- na dole trawa, wyżej kamienie (typu Ural -- nie chodzi się bardzo sprawnie)
- w maju i wczesnym czerwcu topnieją śniegi i jest to beznadziejny czas na chodzenie, w późnym czerwcu i lipcu jest spoko (zapewne śniegu generalnie nie ma, tylko ew. jakieś płaty na wyższych wysokościach)
- sprzeczne informacje na temat biwakowania -- niby można wszędzie, ale jedno źródło podaje, że lepiej blisko chat, żeby nie przeszkadzać reniferom, drugie zaś mówi, że w pobliżu chat nie wolno
- chaty na stanie, poza jedną, są z obsługą (blee...), ta jedna jest daleko -- raczej poza naszym zasięgiem
- w miarę niezależnie od wyboru stacji wysiadkowej od kolei do sensownego bycia w górach jest 20km, co może być problemem przy aktualnym planie (przyjazd wieczorem, wyjazd rano i trzy dni pomiędzy) i przy założeniu, że nie używamy innych środków transportu, które są mega-drogie
- wydają się być sensownymi dla nas górami -- bywają strome zbocza, ale zazwyczaj "jednostronnie"
- na dole jest bardziej bajecznie: [url]http://www.visitrondane.com/upload/rondane%202_small.jpg[/url]
- wyżej bardziej Uralsko: [url]http://plfoto.com/zdjecia_new2/1701739.jpg[/url]

Mapa, na której dobrze widać linie kolejowe:
- [url]http://maps.yandex.ru/?text=%D0%9D%D0%BE%D1%80%D0%B2%D0%B5%D0%B3%D0%B8%D1%8F%2C%20%D0%BF%D0%BE%D1%81%D0%B5%D0%BB%D0%BE%D0%BA%20%D0%9E%D1%82%D1%82%D0%B0&sll=9.539902%2C61.778887&sspn=1.406223%2C0.499478&ll=9.588818%2C61.788518&spn=0.248222%2C0.072494&z=12&l=sat%2Cskl&rl=9.4048831%2C61.880103~0.039138794%2C0.010855855~0.043258667%2C0.00080998364~0.0048065186%2C0.021375793~0.091323853%2C0.039635074~0.10917664%2C0.014385280[/url]

Wycinki jakiejś mapy Rondane o dużej skali:
- [url]http://www.bergtatt.net/topper/kart/omr8/rondane1.JPG[/url]
- [url]http://www.bergtatt.net/topper/kart/omr8/midtronden.JPG[/url]

Mapa ogólna ze szlakami (przynajmniej teoretycznymi -- nie wiem czy są znakowane):
- [url]http://www.scandinavianmountains.com/images/fullsize-maps/17.jpg[/url]

Mapa ogólna z poziomicami:
- [url]http://students.mimuw.edu.pl/~ab291193/norweg/Rondane.pdf[/url]

Mapa 1:100k z Poehali:
- [url]http://students.mimuw.edu.pl/~ab291193/norweg/100k--p32-079_080.gif[/url]

Na razie tyle.

9

(5 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

Tutaj powinny się odbywać dyskusje i wymiany informacji grupy Zaopatrzenie.

Na początek parę stron:

  • do wyszukiwania konkretnego produtku może się przydać jakiś słownik polsko-norweski -- ten jest nienajgorszy [[url]http://www.slowka.info/norweski,zaopatrzenie.html[/url]]

  • w drugą stronę -- żeby wiedzieć mniej więcej o czym do nas gadają na stronie internetowej w miarę nadaje się [[url]http://translate.google.com/[/url]]

  • ogólnego pojęcia o cenach w Norwegii można nabrać tutaj [[url]http://www.supermarket.no/[/url]]

  • ceny polskie można sprawdzać np. tutaj, chyba że ktoś zna na pamięć [[url]http://a.pl/Kategoria-1/Supermarket[/url]]

10

(25 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

TAK: Zaopatrzenie, Finanse, Trasa, Transport
NIE: Program

11

(10 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

2. [url]http://halicz.w.interia.pl/norweg.htm[/url]

Czas: lipiec 2005 (2 tyg.)
Gdzie dokładniej: Rondane i Jotunheimen
Sposób: jeżdżenie samochodem do różnych miejśc i tam łażenie po górach ze spaniem na dziko pod namiotami
Dojazd: promem (z Niemiec z Sassnitz -> Treleborg -- Szwecja, ponoć najkrótsze poł. promem) i dalej samochodem
Koszty: (kurs euro podówczas ~4.1) za prom płacili od pojazdu nie od osoby (900zł za pojazd chyba), "Po podzieleniu kosztów na jedną osobę, w naszym aucie, wyszło nam ok. 380 zł. - nie liczę wydatków na zakupy." -- z kontekstu nie wynika co to znaczy 'wydatki na zakupy'. Raczej koszt nie uwzględnia żarcia z Polski, ale to też nie jest jasno powiedziane.
Wrażenia: "Jakie wnioski po wyprawie? Fantastyczne wrażenia! Przecudne widoki, przepiękne, choć trochę surowe Góry. Mieliśmy chyba szczęście, bo przez wszystkie dni i noce było ciepło, a nawet upalnie! Prawie żadnych komarów - przed którymi tak często przestrzegali autorzy tekstów w necie. Wspaniałe było też to, że prawie cały czas było jasno, a rano nie było rosy i namioty były suche."

Rondane:

[Ogólnie]
Te góry mocno przypominają Ural Polarny. W dodatku ze zdjęć wyglądają na znacznie bardziej wypasione.

[Pogoda]
"Przeżyliśmy niemały szok wychodząc z samochodów. Na dole było cieplutko i słonecznie. Tutaj - zimno i dżdżyście."
"Co prawda pogoda nie zachęcała zbytnio do wspinaczki, silny wiatr nawiewał dość gęstą mgłę, ale od czasu do czasu prześwitywał błękit nieba, a my byliśmy spragnieni Gór."
"[...] dawał się we znaki silny i dość zimny wiatr."

[Warunki chodzeniowe]
Istnieją szlaki, istnieją kopczyki -- niewiele więcej na ten temat wiadomo.
Poza tym bywa Uralsko --
"Góry Skandynawskie są bardzo stare, skaliste, spękane. Grań, na którą się wspięliśmy w całości była pokryta rumowiskiem skalnym. Dość niewygodnie się po takim podłożu chodzi. Trzeba bardzo uważać, aby nie nabawić się jakiejś kontuzji. Każdy upadek może się skończyć bardzo boleśnie. "

[Atrakcje]
"[...] bo nieoczekiwanie znalazł okazały róg renifera."
"[...] słońce chowało się za horyzont tylko na 1-2 godziny w ciągu doby. Jasno, zatem było cały czas, zupełnie niepotrzebnie zabraliśmy ze sobą czołówki."

[Turyści]
Nie było nic o innych turystach.

Jotunheimen:

[Ogólnie]
Te góry przypominają Polarny tylko w dolinach. Poza tym są nieporównywalne do czegokolwiek i jak zwykle wypasione.

[Pogoda]
"Pogoda też była genialna. Zabrzmi to trochę dziwnie, ale na najwyższym szczycie Norwegii siedzieliśmy w krótkich spodenkach i rękawkach mając na sobie narzucone coś z długim rękawem tylko po to, aby nie spalić sobie skóry. Faktycznie było bardzo gorąco."
"Pogoda po prostu świetna."
"Chmury całkowicie pokryły niebo i zaczął padać deszcz."
"Dzisiaj zebraliśmy się stosunkowo późno, bo padał deszcz."

[Warunki chodzeniowe]
"[...] dużym utrudnieniem był śnieg, który w porywach sięgał po pas. "
"Dzięki temu jakże wspaniałemu i przyjemnemu sposobowi „schodzenia” w dół, bez potrzeby nadwerężania kolan, pokonaliśmy ok. 600m." (patrz: Atrakcje)
"W Norwegii szlaki oznakowane są jedynie kopczykami ułożonymi z kamieni, na których czerwoną farbą namalowana jest literka „T’. Tutaj nie było niczego oprócz śniegu." (dotyczy pewnej trasy w Jotunheimen)

[Atrakcje]
Dupozjazdy na śniegu: "Do nas (Polaków) dołączyli się inni turyści – głównie z Czech. Obudził się pradawny duch dobrej zabawy Słowian – wszyscy razem zjeżdżaliśmy, śmialiśmy się z siebie, w każdym obudziło się dziecko i nikt się tego nie wstydził."
Od groma reniferów: "dostrzegliśmy, na zdobywanej przez nas przełęczy całe ogromne stado. Na oko było ich z 300 – 400 sztuk."
"Idąc dalej przeszliśmy przez kołyszący się most nad rwącym potokiem jak w Shreku 1."
"Dalej ukazał się nam krajobraz iście marsjański. Zżółkła trawa i kamienie ją pokrywające miały kolor pomarańczowy, a field był tak rozległy, że nie było widać jego końca."
Poza tym oczywiście wypas, wypas, wypas, wypas widoki wszędzie.

[Turyści]
"Ciekawym zjawiskiem były nazwane przez nas „tramwaje”. Owe tramwaje to grupy turystów związanych liną idących gęsiego za przewodnikiem. "
"Generalnie w górach Skandynawskich nie spotyka się zbyt wielu turystów, wyjątkiem jest jednak właśnie Galdhopiggen i na pewno grań Besseggen, gdzie ludzie wszelkiej maści ciągną jak na nasz Giewont."

[Zonk]
12. lipca -- "Namioty rozbiliśmy w tym samym miejscu, co 7 i 8 lipca. Tym razem jednak przyszedł do nas jakiś koleś i zażądał opłaty za camping, bo wg niego właśnie zaczął się sezon.. Volens nolens musieliśmy zapłacić… również niemałe pieniądze."

12

(10 odpowiedzi, napisanych Obóz Norwegia 2010)

1. [url]http://forum.bezdroza.com/topic3262.html?sid=6f55cfbef52ce79d1e5f1f111dd61c61[/url]
To nie jest relacja, tylko plan wyprawy, więc nie zawiera wybitnie dużo informacji.
Czas: czerwiec/lipiec 2009 (3 tyg)
Gdzie dokładniej: Płaskowyż Hardangervidda.
Sposób: jeżdżenie samochodem do różnych miejśc i tam łażenie po górach ze spaniem na dziko pod namiotami
Dojazd: promem (nie wiadomo jak) i dalej samochodem
Koszty: (kurs euro w okolicach czasu napisania ichniejszego posta ~4.41, obecnie ~4.24)
"paliwo na całej trasie, bilety promowe, płatne odcinki dróg, tunele, przełęcze, parkingi itp. – około 800-1000zł/os przy 4-osobowym składzie" - nie wiem jak to się ma do kosztów jeżdżenia pociągami -- trasę mają długą, bo ok. 5000km, więc z 500zł na os. wychodzi samo paliwo (tak szacuję), na wyżywienie przewidują 200-400zł (wszystko z Polski)
Dodatkowe wyposażenie: raki i czekan
Atrakcje: góry, fiordy, lodowce, wodospady i nie tylko.
Pojawia się pokaźna lista różnych konkretnych atrakcji, której nie wkleję właśnie ze względu na pokaźność.

13

(5 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

W pogoni za pośpiechem...

Ostatni pośpiech ucieka! Co nas czeka? Co nas czeka?!
Pies szczeka - "Kto na Turbacz, niech nie zwleka!"

PKP znów likwiduje!
Każdy z nas to wnet odczuje, jak Krzysztof C. przy pociągach majstruje...
Ale my się tak łatwo nie damy! Zaraz w pościg wyruszamy!

Złapiemy drania...

Ktoś go widział na południu! Ponoć w krzakach gdzieś się chowa...
Pędził w piątek do Krakowa! Później zobaczyła go sowa...
Wyszeptała nam do ucha - "Na Lubaniu szuka ducha!".
Potem poczuł wiatr we włosach, przy Turbaczu zeżarł kosa!
(Z głodu...)

Tam się ślady urywają... Tam pośpiechy też znikają...
Nie zwlekajmy, wyruszajmy!
(ają... ają... ajmy, ajmy!)

Zaraz, zaraz... co się dzieje?
Człowiek normalny głupieje....

Otóż Rajd jest moi mili...
Fakt żeśmy nie zaznaczyli...
(Na początku.)

Rajd to nie jest całkiem nowy.
Jak co roku odjazdowy,
Bowiem jest listopadowy!

W Gorce teraz wychodzimy, szczęścia szukać , górskiej zimy...
Śnieg być może zobaczymy, Turbacz odwiedzimy?

Agnieszka - "dobrze, skończmy z tym."

Uczniu zmęczony/studencie znużony/normalsie zmulony szarą codziennością.
Trzeba czasem odpocząć... wyjechać gdzieś... w góry... w Gorce...
Pochodzić... pogadać... pozjeżdżać na Tyrolce...

Po co ten pośpiech?

Chcesz wiedzieć? Pojedź na Rajd!

----------------------------------

Dobra, ale teraz to już naprawdę NA SERIO:

Będzie WĘDROWNY RAJD LISTOPADOWY.
Gdzie: W góry - W Gorce.
Kiedy: Piątek 13.11, wieczór - Niedziela 15.11, wieczór
Szacowany koszt: 111zł (szacowanie będzie dokładnieć z czasem)
Nocleg: w schronisku, w śpiworze, na karimacie.
Więcej szczegółów wkrótce.
Planowane atrakcje:
- Góry
- Wędrowanie
- Turbacz
- Zjazd na Tyrolce z widokiem na Tatry
- Gry wszelakie
- Obiad z ognicha
- Fajnie spędzony weekend w miłym towarzystwie

Czego jeszcze potrzeba?
Wnioski, skargi i pytania należy składać na adres podany poniżej.
Rozpatrujemy je w trybie pospiesznym.

Nie ma co owijać  w bawełnę, zapraszamy Was wszystkich na Rajd!
Prosimy, przybywajcie tłumnie!
Bo jak nie, to coś tam coś tam.

A poza tym będzie fajnie smile

Arek Betkier (arebet@gmail.com, 648-15-10)
Agnieszka Witkowska (zgagus@gmail.com, 602-365-349)

...czyli Rajd Listopadowy w Gorce.

14

(7 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Będą zbierane zdjęcia z obozu czerwcowego.
Proszę o zgłoszenie się osób, które takowe robiły wraz z informacją komu dotychczas przesłały lub że trzymały u siebie.

Zapraszam głównych zainteresowanych (Michale?, Piotrku?, ...) do wypowiedzenia tu swojego zdania na temat gitar -- ile brać chcemy i jakich / czyich i dlaczego.

16

(23 odpowiedzi, napisanych Obóz do Rumunii)

Moim zdaniem "przegłosowaliśmy kwestię przywrócenia" oznacza tutaj (w związku z wynikiem) "przegłosowaliśmy, że nie przywracamy".
Poza tym popieram Piotrka K.

17

(7 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Zapraszam do dzielania się wrażeniami z obozu.

18

(1,511 odpowiedzi, napisanych Test)

Wielka Ucieczka Traktorem ([url]http://ki.staszic.waw.pl/task.php?name=ucieczka[/url])

19

(23 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Jadę ja też.

20

(10 odpowiedzi, napisanych Sprawy ogólne)

To i ja. Załapuję się jeszcze?

21

(14 odpowiedzi, napisanych Internet)

ajank napisał/a:

Słoneczkowe wiki (w skrócie SłoWiki) jest już dostępne pod docelowym adresem [url]http://sloneczko.staszic.waw.pl/[/url].

Alku, jesteś Wielki i Wspaniały smile

edit:
Alku i przede wszystkim Janku, jesteście Wielcy i Wspaniali wink

22

(58 odpowiedzi, napisanych Sprawy ogólne)

Zróbmy tak, żeby wykładzina nie była jakaś mega niepasująca do ścian.

23

(21 odpowiedzi, napisanych Imprezy)

Głupi niedźwiedziu! gdybyś w mateczniku siedział,
Nigdy by się o tobie Wojski nie dowiedział;
No i kulą między oczy też byś nie dostał.
A tak - to koniec bajki. Dobranoc, dzieci.

Serdecznie zapraszamy wszystkich na wyprawę w głąb białowieskiego matecznika, miejsca tajemniczego i groźnego. Nie spotkamy niestety niedźwiedzia (Natenczas Wojski maczał w tym palce), lecz będziemy mieli okazję podziwiać innego zwierza - żubra.

Garść konkretów:
Kiedy? 17 - 19 X, zbiórka w piątek koło 16:30, powrót w niedzielę wieczorem
Gdzie? Prawie samo serce nieprzebytej białowieskiej puszczy czyli Hajnówka
Za ile? ok. 100 zł
Co nas czeka: Spotkanie z Panem Żubrem, wędrówka po puszczy, gra terenowa oraz Atrakcje Wszelakie
Ponadto: Będzie fajnie.

Super! To do kogo mamy się zgłaszać? Wojtek Ceret pscorek zwierzę gmail kropka com, Arek Betkier arebet zwierzę gmail kropka com, Ela Jankowska arvedui2 zwierzę gazeta kropka pl

A do kiedy się zgłaszać? do 10 X 2008, godzina 22:21.

W ramach zakończenia:

Pozwólcie przedstawić sobie:
Pan żubr we własnej osobie.
No, pokaż się, żubrze. Zróbże
Minę uprzejmą, żubrze.*


Przyzywają, zapraszają, namawiają i tak dalej

Arek, Ela i Wojtek





*Autor: Jan Brzechwa, z cyklu ZOO

Tutaj też zgłaszać się można, jak również pytania zadawać.

24

(11 odpowiedzi, napisanych Obóz Hiszpania-Pireneje)

Poszukiwani chętni i pomysły na zutylizowanie ok. 6,5l benzynki pouralskiej.

Pojawiły się głosy, że system 2x kociołek 2x gar może się lepiej sprawdzić. Proszę zwolenników każdego z systemów o ujawnienie się wraz z argumentami.