Temat: Jedzenie

To jest miejsce na składanie raportów z Jedzenia oraz na dyskusje związane z jedzeniem

2

Odp: Jedzenie

RAPORT Z TESTU KIEłBASIANEGO:

Przetestowano (jak narazie) 2 typy kiełbas suchych:
1. Kiełbasa Krajeńska, Morliny, 26zł/kg
2. Kiełbasa (chyba) Kresowa, Stara Wędzarnia, 36zł/kg
Obie dostępne w sieci hipermarketów Carrefour.

Kiełbasy były poddawane dalszemu procesowi schnięcia w zmiennych warunkach otoczenia: ciepło, zimno, wilgoć - zbliżonych (zdaje się) do warunków obozowych (konkretnie: wisiały nad kuchenką w mojej kuchni: ciepło do ok 35 stopni w dzień, zimno do ok 10 stopni w nocy, wilgotno podczas gotowania).

Wnioski:
-po miesiącu obie nadają się do jedzenia
-po miesiącu obie trudno się kroi, z gryzieniem i łamaniem jest lepiej
- od momentu zakupu, przez cały okres trwania próby wszelkie testy smakowe przeprowadzane co tydzień wskazywały zdecydowanie i stanowczo na (tańszą) kiełbasę Krajeńska jako na lidera smakowego. Krajeńska naprawdę jest lepsza nawet od kabanosów.
-kiełbasa krajeńska ma więcej mięsa (szczególnie jak się odparuje wodę), mniej tłuszczu
-zdaje się, że lepiej konsumować ją po 3 tyg niż po miesiącu (nie traci na walorach smakowych, tylko zyskuje na twardości (chociaż dzięki twardości dłużej się ją żuje, co podobno zwiększa uczucie sytości) - czyli kupić na jakieś 2 tyg przed obozem
-nadal w związku z twardością: można się zastanowić czy na pewno robić ją do obiadu  - moim zdaniem wtedy straci na walorach smakowych utopiona w sosie i będzie obiad stygł jak się długo i namiętnie żuło kiełbę. Ja głosuję za wzięciem jej jako przekąski (zamiast, przeze mnie znienawidzonego musli przekąskowego - jak dla mnie to za dużo słodkich rzeczy jemy na obozach w ciągu dnia i ostatnio wolałam zrezygnować z przekąsek smakujących jak śniadanie...).

Będą przeprowadzane jeszcze testy w sprawie innych kiełbas suchych.

3

Odp: Jedzenie

Pomysł obiadowy (mięsny lub nie)

Magda wspominała, że będąc w Hiszpanii jadły pierożki tortellini. W sumie jest to jedzonko mięsne, które przechowuje się bez lodówki, a w Hiszpanii może być tańsze niż u nas, chociaż u nas też warto sprawdzić gdzie dają najtańsze. Jest sycące (mała ilość mnie trwale zapycha i długo potem nie jestem głodna) i odpowiednio kaloryczne. Mogłoby stanowić miłe urozmaicenie i w sumie być szybkim obiadem (jako wypełniacz i treść w jednym, pewnie wymagałoby tylko odrobiny sosiku). Nie mówię, żeby się tym żywić na co dzień, ale ze 2 takie obiady na obozie mogłyby być.

Są też wersje z grzybami i chyba jeszcze z warzywami.

Grupa zaopatrzenie mogłaby sprawdzić ile to kosztuje w Barcelonie w hipermarkecie...

4

Odp: Jedzenie

Kiełba na miejscu

czy ktoś ma jakiś znajomych co byli w Hiszpanii i mogliby coś powiedzieć o tamtejszej kiełbie - chorizo? Wygląda na nieźle przyprawianą i mocno tłustą. Nie wiem jak my się ustosunkujemy jako obóz do jej konsumpcji...

5

Odp: Jedzenie

Importowane chorizo mozna kupic w Polsce w hipermarkecie smile Tylko oczywiscie tutaj jest droga, ale pewnie w Hiszpanii nie. Faktycznie jest dosc tlusta, a co do przyprawienia to zalezy jaka sie kupi - tzw lagodna ma duzo papryki, ale nie faktycznie zupelnie nie jest ostra, a ta, ktora nazywa sie ostra, jest mocniej przyprawiona, ale tez bez przesady (chociaz pewnie nie wszystkim by odpowiadala). Moim zdaniem jest bardzo dobra.

Nie wiem, na ile to sie rozni od tego, co faktycznie sie kupuje w Hiszpanskich sklepach, ale pewnie nieduzo.