Odp: radiotelefon
no to jest tak
Ludzie, którzy mają nam pożyczyć telefon są w zachodniopomorskim. Będą w Warszawie w weekend. Ja ustaliłem z tym gościem, że w piątek zadzwonię do niego i się umówię na sobotę na określoną porę. I pytanie do Ciebie Kasiu, kiedy by Ci pasowało? Miejsce do ustalenia, prawdopodobnie najlepiej by było gdzieś w centrum.
Płacimy 2500 i tylko tyle. Dostajemy telefon, ładowarkę, kilka innych potrzebnych rzeczy oraz kartę, z której możemy dzwonić. Koszt połączenia to 1$/minutę. Możemy też użyć karty orange/ery i płacić z własnych pieniędzy. Z Plusem jest tak, że trzeba powiadomić Plusa, że będzie się korzystać z takiego telefonu i oni dopiero coś wtedy odblokowują i można korzystać. Tylko musimy pamiętać, że mamy ograniczone możliwości ładowania telefonu.
Podpisujemy też wtedy umowę.
Po powrocie oddajemy telefon i dostajemy pieniądze. Oddają nam 2500 - 610zł za wypożyczenie - to co wygadamy na tej ich karcie. Czyli jak nie będziemy dzwonić z tego telefonu, to dostajemy 1890 zł. I z tego co zrozumiałem fakturę dostajemy dopiero po powrocie.
I te 370 zł mogę wziąć jako część tych 2500. Ale to już niech Alek zdecyduje co się dzieje z finansami, ja się na tym nie znam za bardzo.
Skoro to nie będzie jutro, to zdaje się, że mogę być w sobotę. To już teraz Kasiu powiedz kiedy by Ci pasowało. Gość mówił, że z jego strony między 12-18.
zmieniam zdanie, mam z ostatniej raty jakieś 372 zł, ale mam wrażenie, że znalazłem zastępnik zasysacza benzyny do kuchenki. Bo skubani ludzie z Konina nie wysyłają nic do niedzieli...
Ostatnio edytowany przez pikasso (2007-08-01 18:38:22)