21. WDW
„Stare Żbiki”
Głębiej, nie byle jak, nie po łebkach,
byle liznąć, byle zbyć, ale rzetelnie,
uczciwie, dokładnie.
Nie jesteś zalogowany.
   
załóż konto
Zostań Żbikiem

Wskazówki

O organizowaniu wyjazdu wigilijnego słów parę...

Rajd wigilijny trochę się różni od wszystkich pozostałych. Ma bardzo specyficzną, rodzinną atmosferę oraz specyficzny dobór tzw. bałaganu organizacyjnego. Więc poniższy tekst stanowi pewien suplement do "Wskazówek organizatorów rajdów".


Szkoła/hufiec/inny obiekt noclegowy

Jedzenie

Ważnym elementem wigilii jest wieczerza. Poszczególne osoby przygotowują tradycyjne potrawy. Trzeba w jakiś sposób zorganizować giełdę potraw. Najpóźniej należy ją rozpocząć na tydzień przed rajdem, ale lepiej jest wcześniej. Ma sens współpraca osób np. robiących rzeczy z kapustą i grzybami, czy z makiem i w ten sposób zmniejszyć nakład pracy. Należy nie zapomnieć o następujących potrawach.

Jako, że ten wyjazd jest przeważnie dofinansowywany w jakimś stopniu przez drużynę (to zależy od sytuacji finansowej drużyny), to należy bardzo krzyczeć na ludzi żeby brali faktury... Więcej o tym to w punkcie pt. finanse.

Sprzęt

Na wigilijnym jest sporo drobiazgów o których trzeba pamiętać:

Jeśli szkoła nie daje, to też:

Co też trzeba też zrobić:

Co ludzie mają wziąć:

Finanse

Wbrew pozorom stanowią około połowy problemów związanych z przeprowadzeniem wigilijnego. Dlatego wysoce wskazane jest by kwatermistrzem rajdu była inna osoba niż główny organizator, Święty Mikołaj, czy inny funkcyjny imprezy. Musi on mieć, czas, kiedy prowadzący rajd zajmuje się przygotowanie wieczerzy, by zebrać wpłaty i faktury (kiedy indziej tego nie zrobi, bo skoroświt ludzie rozjadą się po świecie.

Różni ludzie ponoszą różne wydatki i oczywiście chcą wydać jak najmniej... Ale przeważnie ignorują obowiązki prawa finansowego, a sprzedawcy im tego zadania nie ułatwiają (przepisy mówią, że WSZYSCY sprzedawcy mają obowiązek wystawić fakturę VAT przy sprzedaży artykułów powyżej 5,00zł + VAT) w przeciwnym razie muszą wystawić paragon. W terminie miesiąca od wystawienia paragonu na kwotę przewyższającą 5,00+VAT, mają obowiązek wystawić fakturę VAT na podstawie danego im paragonu. Kupowanie w tym samym sklepie kilku rzeczy tego samego dnia, by wziąć kilka paragonów poniżej 5,00+VAT jest złym pomysłem, ponieważ można rozliczyć na podstawie paragonu tylko wydatki na rzecz konkretnego podmiotu gospodarczego do kwoty 5,00+VAT łącznie jednego dnia.

Co to ma do rozliczenia rajdu. To, że nie możesz z oficjalnej gotówki drużyny dofinansować na więcej niż wynoszą kwoty na fakturach. Poza tym drużyna przeważnie nie chce dofinansować całości wydatków wszystkich - tylko wydać łączną kwotę mniejszą niż ta zaplanowana w rocznym planie finansowym drużyny (czyli pewnie około 200zł).

Więc jak zrobić, żeby rozliczający wiedział ile ludzie wydali i że dadzą na to faktury? Bo bez tych danych nie powie, ile kosztował rajd przeciętnego uczestnika i kto ma dopłacić.

Rozliczenie przekazać kwatermistrzowi. I dobrze jest ściśle z nim konsultować poszczególne kroki...


Zatem wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku.

2003-12-09

Piotr Tabor