Temat: Ural Subpolarny
- rozciąga się od rzeki Chułgi (na północy) po rz. Szczugor na południu (65st. 20' - 64 st.),
- najwyższy fragment Uralu,
- standardowy dojazd: do Inty (z Moskwy 3 poc./dobę, 36h jazdy),
- z Inty jedzie się jeszcze chyba 70 km do kopalni Żełanija (6-8h, więc nie wiem, czy te 70 km to prawda...)
- problem jest taki, że do tej kopalni trudno dojechać... Dają sobie radę z tą drogą tylko bardzo niektóre samochody i czołgi (pojazdy na gąsienicach).
- dojazd może kosztować dużo... może się też okazać, że nie da się załatwić, wiemy o ludziach którzy jechali tam w 5 osób, a nie w 20...
- dojazd ten z reguły załatwia się w siedzibie PN w Incie.
- Wspomniany PN to PN Jugud-Wa, ma przyznany status UNESCO
- płaci się za wstęp do tego parku, dla obcokrajowców dużo, ale ludzie stargowywali się do połowy (i jeszcze dostawali za darmo nocleg w biurze )
- do tego PN da się zadzwonić, więc może warto spróbować zorganizować ew. transport wcześniej
- góry są mocno kamieniste, czasem nie ma kawałka trawy na namiot
- wyglądają na dosyć stromawe, ale wejście ,,klasycznymi trasami'' podobno jest proste...
- brak ścieżek
- komary
- tajga mniej więcej do 400-600 mnpm, dalej kamienie
- letnia temperatura: 10-30 st.C
- temp. wody 7 st C
- dzień przez całą dobę (słońce zachodzi na b. krótko)
- nie jest to za kołem polarnym
- plącze się po górach koczowniczy lud Nieńcy, hodują renifery (da się kupić u nich rogi / skórę renifera za bezcen )
- większość leży w autonomicznej rep. Komi
- najwyższy szczyt - Narodnaja -- 1895 mnpm (najwyższy szczyt Uralu)
- najpiękniejsza podobno góra Uralu -- Manaraga 1820 mnpm.
- trasa Żelaznaja--Narodnaja-Manraga-Żelaznaja zajmuje 7-9 dni.
- główne (duże) problemy: dojazd Inta-Żełanija-Inta, komary, skalistość i kamienistość
M.
Ostatnio edytowany przez m_korch (2007-01-28 19:53:04)